Troche czsu zajeło mi aby znów cos napisać ale mam nadzieje wrócić do rytmu :)
Czas wakacyjny już za mna udało mi się przemycić koraliki w walizce więc i odrobina czasu znalazła się aby stworzyć cos nowego :P
Zawieszki a jakże wakacyjne :)
Podczas wakacji udało mi się wyszperać te oto cudne dla mnie kolczyki tak lekkie i delikatne. Noszone cichutko szeleszczą <3
Wakacje pozostaja już dla mnie tylko wspomnieniem tak jak i pierwszy ukośnik na 14ście w rzedzie nałożony pieczołowicie przeze mnie okazało się jednak że zrobiłam go tak ciasno że nie dał się zgiąć :( Więc jak widac na załączonym zdjęciu on również pozostał wakacyjnym wspomnieniem schowanym do pudełeczka :)
Tak jak i garść zdjęć z wakacji oto jedno z nich
lazur wygrał :)
PaPa
Oooo! Tego lazuru to Ci zazdroszczę. Ale kolor! Pewnie do tego jeszcze ciepła i strasznie słona. Piękna cellini i super fajne kolczykowe znalezisko.
OdpowiedzUsuńBeatko lazurek piękny mimo że słony cudownie chłodził :) dzięki za miłe słowo :)
OdpowiedzUsuń