Gdy za oknem szara plucha mam chandrę no ileż mozna czekać na piękną Złotą polską jesień.
I właśnie w tym temacie będzie mój kolejny post
O tej szarości za oknem i ciemnej bransoletce, która ukazuje tą ponurość ale nie do końca bo się błyszczy i daje nadzieje na piękną jesienną aurę mieniącą się złotem różnokolorowym.
Cudnie wam dziękuje, że jesteście :D :* :* :*