Jeszcze tylko chwila i nastąpi nowy dzień już zwykły nie świateczny wrócimy do codzienności mam nadzieję że troche odpoczełyście po tych wszystkich świątecznych przygotowaniach :)
Ja dzis jak obiecałam ostatnio pokażę resztę moich kryształowych oczek nie tylko zielone ale różowe i niebieskie do tego na deser kilka innych kolczyków których także powstało kilka odmian kolorystycznych . Tak mnie wzieło na kolczyki bo to chyba jedyna biżuteria ktorą cały czas mogę zmieniać nie przywiązując sie za bardzo do jednego wzoru czy koloru :)
A tu jeszcze trochę zimy bo kolczyki w kolorowych czapeczkach ;)
Troche tego powstało, ale to jeszcze nie wszystko .....
Dziękuje że ze mną jesteście <3
Pozdrawiam
Niezłe stadko uplotłaś. Mam już swoje faworytki - uwielbiam kolor o dziwnej nazwie 'padparadscha' wśród swarkowych rivolków i jedne chyba w tym kolorze zrobiłaś. Do pozostałych też oczy mi się świecą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZaraz sprawdziłam co to za kolor o tak finezyjnej nazwie , faktycznie wygląda podobnie to prawie moje ulubione :) Dzięki za odwiedziny Pozdrawiam
UsuńJaki ich dużo i jakie piękne. Te w czapeczkach z żołędziami mi się skojarzyły. Podobają mi się te z odcieniami niebieskiego i "benzynkowe". Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńA wiesz ,że mnie również pewnie wiem które skojarzyły sie z żołędziami ;) miło mi że podoba ci się moj szał kolczykowy ;) Pozdrawiam
UsuńNajbradziej żołędzie przypominają mi te z pierwszego i szóstego kolczykowego zdjęcia.
Usuńpiękne Zapraszam na linkowe party http://divianaart.blogspot.com/2015/04/pokaz-swego-bloga-innym-czyli-linkowe.html#more
OdpowiedzUsuńDziękuje ci bardzo czytałam właśnie spis świetny pomysł na pewno się przyłącze :)
UsuńSzał kolczyków! Ja jestem typem sroczki i aż mi się oczy świecą jak widzę takie błyskotki :) Wszystkie pary są cudne, jak bym miała wybrać, które podobają mi się najbardziej chyba bym nie potrafiła. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ci bardzo za odwiedziny i miłe słowa również pozdrawiam :)
UsuńNieprzebrane bogactwo :) Przezabawne są te w czapeczkach - mają w sobie dużo uroku. Wybrać bym nie potrafiła, które włożyć :)
OdpowiedzUsuńW uszach odrobina szaleństwa nie zawadzi :) więc można szaleć :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe na pierwszym zdjęciu wyglądają jak dojrzałe jeżyny aż mi ślinka pociekła. Pozostałe też cudne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za tak soczysty komentarz ;) Pozdrawiam
UsuńPrzepiękne kolczyki, cudne kolorki. Sama bym takie chciała. Bardzo kreatywnie Marzenko. Podziwiam
OdpowiedzUsuń