Dziś troche wspominek
15 lat mineło chciało by się rzec bo trochę mi zeszło na ten pierwszy a jakże cudny 15-stkowy sznur toho.
15 lat mineło chciało by się rzec bo trochę mi zeszło na ten pierwszy a jakże cudny 15-stkowy sznur toho.
Czasami było tak że przerobiłam dwa trzy rządki i trzeba było odłożyc a to z przymusu a to z niechcenia :)
Ale jest i bardzo się cieszę plątany na trzy może być bransoletką , a rozplątany robi za naszyjnik :)
Oczywiście ma ozdobne zapięcie które bardzo lubię :)
Koraliki to 15 toho inside color crystal gold lined
Każde miłe słowo tu pozostawione ma moc sprawczą -
Zawsze się uśmiecham czytając :D
15 to jest cOś !
OdpowiedzUsuńTak to jest coś :)
Usuńale śliczny :) a zapięcie rzeczywiście ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo lubię to zapięcie proste a efekt jest :) Pozdrawiam
UsuńŚliczny:) Podziwiam za cierpliwość, bo sznur długi i z 15stek. Wow!
OdpowiedzUsuńDziękuje Kasiu trochę zjadł mojej cierpliwości ale narabia lekkością noszenie :)
UsuńPo takiej pracy, to musi z piętnaście lat przynajmniej oko nacieszyć :) Fajnie wyszedł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację musi wytrwać jak i ja wytrwałam :)
UsuńBardoz takie lubię no i zapięcie dodaje "tego czegoś":)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle ekstra naszyjnik - nosiłabym go zapięciem do przodu.
OdpowiedzUsuńDziękuje :) i pozdrawiam :)
UsuńDziękuje :) i pozdrawiam :)
Usuńale fajny... nosiłabym :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) :) :)
UsuńDzięki :) :) :)
Usuń