Cieplutko sie z wami witam w ten mroźny czas oj trochę mnie tu nie było.
Wracam z nowym rokiem ale bez nowych postanowień czas ucieka bardzo szybko więc jak zawsze staram sie wykorzystywać każdą jego cenną minute a nie zawsze bywa tak że można robić co sie lubi , niestety. Postanowienie z tamtego roku przenoszę na nowy a mianowicie szydełko i jego opanowanie w każdym temacie :)
Choć przyznam szyłam nie nie raczej uczyłam się szyć mamusia wspomagała a jakie uszytki wyszły pochwalę się niżej :)
Tak myślałam od czego by tu zacząć ten nowy rok
"Złocisty" naszyjnik będzie chyba w sam raz
Wyszywając któryś set z kolei korali doszłam już do wprawy dając im więcej przestrzeni żeby się nie wypiętrzały. Uwielbiam haft a to za sprawą Wróżki mistrzyni w swoim fachu i jej cennych porad tutoriali co i jak i z czym :)
A tu jeszcze uszytki wianki uczące cierpliwości te akurat zostały ze mną reszta niewidocznych trafiła w ramach świątecznych prezentów do moich bliskich :)
Mam nadzieję że jeszcze o mnie nie zapomniałyście :)
Rozgoście się na chwilke , każde miłe słowo przez was pozostwione jest mi bardzo drogie :D
Ściskam cieplutko <3
fantastyczny naszyjnik :) i wianki też super - ja raz taki robiłam i powiedziałam, że nigdy więcej, ale znalazłam taki sposób z przyszyciem sznurka do jednego końca i wtedy łatwiej się wywleka na prawą stronę, więc będę musiała spróbować :) pozdrawiam w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńOj pięknie dziękuje :) a wianki nooo uczą cierpliwości ;) Pozdrawiam
UsuńNie wiem czy miałabym cierpliwość aby tyle koralików "od linijki" przyszywać :) Bardzo fajne kolory!
OdpowiedzUsuńTak mnie jakoś natchneło i już sobie mówiłam praktyka, praktyka czyni mistrza żeby nie oszaleć od ilości linijek ;) Pozdrawiam
UsuńPrześliczne prace :) Wspaniały blog, na pewno będę tutaj zaglądać częściej :) Zapraszam również do siebie:
OdpowiedzUsuńmikaglo.blogspot.com
Pozdrawiam :)
Bardzo mi miło ja również juz zaglądam co tam u ciebie :) Pozdrawiam
UsuńZobaczyłam naszyjnik i padłam z wrażenia. Wianki piękne i w moich kolorach, ale ten naszyjnik - napatrzeć się nie mogę i jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości i wytrwałości.
OdpowiedzUsuńŚlicznie ci dziękuję. Stwierdzam że koraliki nauczyły mnie większej cierpliwości co czasami i na co dzień sie przydaje :) Pozdrawiam
Usuńprzepiękny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńNaszyjnik fantastyczny, kolory pięknie do siebie pasują. Też ostatnio bardzo polubiłam haft koralikowy ,daje wiele możliwości :)) Wianki bardzo ładne :))
OdpowiedzUsuńHaft jest super można tyle wyczarować mnóstwo możliwości :) Pozdrawiam
UsuńMarzenko naszyjnik cudo i fajnie ,że znów się pojawiłaś na blogu .
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam serdecznie
Dziękuje Danusiu już sie szykuję do odwiedzenia zabawy u ciebie , no w końcu może sie uda :)Pozdrawiam
UsuńMega piękny naszyjnik! Podziwiam Ciebie za cierpliwość dla maleńkich koraliczków, które znalazły się w naszyjniku:) Kojarzy mi się z egipskimi klimatami -piaski pustyni, Nil i złoto faraonów. Uszytki fajne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję, bardzo fajnie że nie tylko mnie się podoba :) Pozdrawiam cieplutko
UsuńPrześwietny naszyjnik, wygląda naprawdę genialnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńGenialnie wygląda. :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńPiękne kolory, geometryczna forma i mnóstwo cierpliwości, którą włożyłaś w ten naszyjnik, dają zachwycający efekt. Mnie się ona bardzo, bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńTak bardzo bardzo mi miło że sie podoba :D Pozdrawiam
UsuńWow, ale piękny. Super, że użyłaś kilku ściegów i szyłaś w różnych kierunkach, bo powstałe faktury dają niezwykły efekt.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńale ogrom pracy !
OdpowiedzUsuńTroche tego było :) :) :)
UsuńZachwycający! Trzeba mieć masę cierpliwości, żeby stworzyć takie cudo:)
OdpowiedzUsuńŚliczny !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Candy :)
http://grandmothermartha.blogspot.com/2017/03/zapraszam-na-wiosenne-candy.html
I pozdrawiam gorąco !
Piękny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńTen naszyjnik jest c u d o w n y yyyyy! i tyle :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik rewelacyjny ! Wianki bardzo mi się podobają :**
OdpowiedzUsuń