Z tym właśnie kojarzy mi sie moja dzisiejsz prezentowana praca :)
Jak to dobrze wrócic, chyba jestem uzależniona od blogowej sfery bo niemożność odwiedzania, komentowania och...ilez można czekać na poprawę szybkości działania. Mam nadzieje że juz będzie lepiej :)
Dość o tym , skupmy sie na tytule mojego posta czemu tak ano tak to sie odbyło podczas mojej pracy nad delikatnym naszyjnikiem :)
Chyba było juz pożno bo jak dla mnie wszystkie kolorki koralików były identyczne kiedy je łączyłam w całość, mowiłam do siebie pilnuj stron oplatanych riviolków i wydawało mi się że pilnowałm bo jeszcze podczas pracy się upominałam. Ale kiedy przyszło do mierzenia oceniania swoich efektów na modelce okazało się , że wszystko wyszło na opak no jak to możliwe nie wiem chyba juz byłam zmęczona :)
Myślałam że oczy płatają mi figle i rano będzie inaczej ale tak sie nie stało i jest naszyjnik
Szalona pszczoła :)
Widać na zdjęciach moje zakręcenie ale czyż lato nie będzie szalone jak mój naszyjnik :)
Z radością dołączam na kolejny miesiąc kolorków U Danusi
gdzie króluje żółty z dodatkiem dla mnie o tym
Od razu mi się spodobało to połączenie i się nie myliłam oglądałam juz inne prace i wyszły bardzo pięknie energetycznie naładowane słońcem , z tym właśnie kojarzy mi się żółty kolor ze słońcem , energia , latem i pięknymi zachodami :)
Wakacje tuz tuz żółty kolor będzie pasował :)
Pozdrawiam wszystkie artystki kolorystki , wszystkich zaglądających do mnie.
Dziękuje że jesteście :D
O jak miło ... nie żebym była złośliwa ale zawsze to się człowiek lepiej czuje jak nie tylko u niego porażka . Swoją drogą ciekawe zjawisko a powinno byc żgodnie z sentencja " nie życz drugiemu co Tobie nie miło"
OdpowiedzUsuńAle... naszyjnik mimo rozjechanych kolorów jest świwetny i jak byc nie napisała , że cos Ci nie wyszło nie zwróciłabym na to uwagi. Baw sie dobrze
Pozdrawiam
Dobrze że z tych porażek może wyjść coś dobrego :) Pozdrawiam
UsuńŚwietny naszyjnik, taki energetyczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńA ja myślałam, że kolorki pomieszane są celowo. Zupełnie to nie przeszkadza, naszyjnik prezentuje się uroczo i jest bardzo oryginalny. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za miłe słowa :) Pozdrawiam
UsuńWyzłośliwię się trochę i napiszę, że organizer wskazany. Ale bez złośliwości stwierdzam, że koralikując wieczorem (a my matki małych dzieci wtedy dopiero możemy) po wysypaniu kilku odcieni tego samego koloru na matę po dłuższej chwili pracy w oczach się mieni i nie widać dokładnie różnicy.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik bardzo ładny i gdybyś o tym nie napisała to myślałabym, że efekt zamierzony.
Elu organizer towarzyszy mi zawsze, ale ten do zapisków przydałby sie porządny do koralików to na pewno :) Albo lepsza lampka i więcej czasu :) Pozdrawiam
UsuńAle piękny, pasowałby do mojej bluzki w żółtoczarne kwiaty. Dwie takie mam, bo połączenie żółtego i czarnego to dla mnie połączenie idealne
OdpowiedzUsuńPoczątkowo nie wiedziałam o co Ci chodzi, ale teraz już widzę nieco inne koraliki w niektórych miejscach, ale nie szkodzi, tak jest ciekawiej.
To miło że naszyjnik przypadł ci do gustu :) Pozdrawiam
UsuńPiękny naszyjnik:) Pozdrawiam, Gosia.
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńPowiększyłam sobie, bo nie załapałam, o co chodzi. I nawet w powiększeniu nie wiedziałam nadal. Doczytałam jeszcze raz - wiem. Gdybyś więc nie napisałam, byłabym pewna, że ten efekt był zamierzony :)
OdpowiedzUsuńJeśli lato będzie takie, jak Twój naszyjnik, to będzie świetne :)
Mam nadzieje że lato sie uda i będzie równie szalone ;) Pozdrawiam
UsuńHaha i ja na początku nie zwróciłam uwagi ,że inne kolory koralików,ale gdybyś nic nie wspomniała że coś nie teges to pomyślałabym ,że tak ma być.Marzenko mimo tego to ten naszyjnik wyszedł zarąbiście .
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana :)
Dziękuje Danusiu :) Pozdrawiam
UsuńOby lato było równe słoneczne co ten naszyjnik:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSuper fsjny i energetyczny naszyjnik pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńŚliczny:-) bardzo letni
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńNapiszę tak, jak dziewczyny wyżej - gdybyś nie zaznaczyła, że coś nie tak, to myślałabym, że tak ma być. Bo fajny efekt kolorystyczny powstał i to artystka miała na myśli.
OdpowiedzUsuńDziękuje miło mi że sie podoba :)
UsuńSUPER !
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTaki naszyjnik miec to marzenie. Fantastyczny, bombastyczny. Nigdy bym nie wiedziała, że coś nie jest tak. Pomieszanie koralików wyglada na celowe więc wszystko gra. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCelowe nie celowe dzięki wam jest wszytso ok :) Pozdrawiam
UsuńKurde,a ja taki ślepok jestem,że nie widzę żadnego błędu...
OdpowiedzUsuńno ale też i nie znam się kompletnie na tejże technice więc się odzywać więcej na ten temat nie mogę...
Jak dla mnie efekt powala i tyle...
Cudny naszyjnik !
Pozdrawiam serdecznie :)***
Dziekuje ci bardzo :) Pozdrawiam
UsuńTeż rozważałam ślepotę własną, nie znajdując związku między opisem a zdjęciami ;) Cieniowanie koralików wygląda na efekt celowy ;)
OdpowiedzUsuńJa też rozważałam swoją ślepote :) dobrze że sie podoba :) Pozdrawiam
UsuńPodoba mi się to połączenie kolorów, forma świetna, misterna i jednocześnie "noszalna". :)
OdpowiedzUsuńMój mąż jest zdania, że powinno być widać, że jest to ręcznie wykonana praca, czytaj nie musi być doskonała, idealna. Ma być widać, że jest tworzona z pasją, z sercem. Twoja pszczółka Marzenko, pomimo niedoskonałości jest śliczna. I jak widać podoba się wielu osobom. A to przecież najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z mężem, więc uznam że to efekt zamierzony ;) Bardzo mi miło że się podoba to zawsze miłe :) Pozdrawiam
UsuńJa tam nie widzę błędu.... A naszyjnik bardzo urokliwy, w sam raz na lato, taki delikatny:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńSłoneczne i słodkie....
OdpowiedzUsuńDziękuje słonecznie :)
UsuńPiękny naszyjnik,trudno wyłapać błędy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Dziękuję :)
UsuńHmm, ja nie widzę żadnych błędów :) Naszyjnik świetnie wyszedł :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje za przymknięcie oka ;) Pozdrawiam
UsuńNaszyjnik jest piękny! Za to właśnie kocham rękodzieło: każda praca ma swoją historię, drobne niedoskonałości oraz serce i trud włożony w jej stworzenie! :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJa lubie historię tworzenia czasami jest troche pod górke ale zawsze cieszą miłe słowa od innych że wyszło super :) Za to dziękuje Pozdrawiam
UsuńPiekne połączenie koralików i ślicznie się prezentuje całość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Pozdrawiam
UsuńKolejna czepialska. Ile ja się nazastanawiałam co tu niby nie wyszło, riviolki to prawie przez lupę oglądałam. Od razu uznałam, że kolory koraliczków to tak celowo wymieszane, żeby było ciekawiej. Bardzo fajny naszyjnik. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTaka juz ze mnie czepialska bo miało być inaczej to sie siebie czepiam :) Pozdrawiam
UsuńDla mnie jest super, wyszedł Ci rewelacyjnie. Jak pięknie te koraliki są poplecione... :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńPiękny
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńJa sie na koralikach zupełnie nie znam,więc dla mnie nie ma żadnego pomieszania,tylko jest przecudnej urody naszyjnik
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
UsuńSliczny naszyjnik. Uważam, że te różne żółte kolory dodają uroku.
OdpowiedzUsuńJak zginie to znaczy, że ja zabrałam:)
To ja juz będę wiedziała gdzie szukać :) Pozdrawiam
UsuńJa nie widzę niedociągnięć w tej pracy przeciwnie ... całość prezentuję się bardzo ładnie . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Pozdrawiam
UsuńMarzenko śliczny naszyjnik. Pięknie skomponowałaś dwa odcienie żółci. Nie widzę niedociągnięć. Praca idealna
OdpowiedzUsuńGdybyś o tym nie napisała to nikt by nie zauważył!
OdpowiedzUsuńHa, ha, no widzisz gdybyś nie powiedziała byłabym przekonana że tak ma być :-)
OdpowiedzUsuńFajna ta szalona pszczółka!
heh, tak pomyślałam, że gdybyś tego głośno nie mówiła większośc raczej by sie nie zorientowała ;-D
OdpowiedzUsuńa kwiatki są niesamowite :-)
Wygląda świetnie :) Może to i szalona, ale na pewno piękna pszczoła :)
OdpowiedzUsuńMoże i szalona, ale za to jaka efektowna.Ta odrobina szaleństwa zdecydowanie dodaje je uroku. A co do kolorów to sama przekonałam się, że przy sztucznym świetle wszystkie odcienie żółtego stają się jednością, było to wprawdzie przy okazji haftu krzyżykowego, ale wychodzi na jedno :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik wyszedł bardzo fajnie, podoba mi się nawet pomimo mojej nie-miłości do żółtego koloru. ;)
OdpowiedzUsuńA mnie się bardzo podoba:-D
OdpowiedzUsuńMoje oczy nie widzą pomieszania niecelowego, więc odpuść sobie tłumaczenia. Naszyjnik wyszedł świetny i już, ja to się tych koralików " nie tykam", ale podziwiać u innych mogę.)
OdpowiedzUsuńTo ja juz dziewczyny o niedoskonałościach nic więcej mówić nie będę a wam za wszystkie przemiłe słowa serduchem dziękuje <3
OdpowiedzUsuńTaką pszczołę ta ja spokojnie mogę na szyi nosić, podoba mi się i to bardzo:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńO jaka piękna, i imię jej pasuje, to żądło ;) cudowna praca.
OdpowiedzUsuńświetna, zakręcona i pełna słońca ta twoja pszczoła:)
OdpowiedzUsuń