poniedziałek, 1 września 2014

Pip Pip Preciosa Pip

To już mój trzeci raz jak rozpoczynam tego posta to chyba wszystko z nerwów.
Jestem mama posyłająca swoje dziecko pierwszy raz do przedszkola jak tylko wróciłam musiałam się czymś zająć bo to też i nowa sytuacja ( po dłuuugiej przerwie ) dla mnie. Więc pisze uprzednio wykańczając moje prace i tak sobie pomyślałam własnie o prezencie od Preciosy. 
Zgłosiłam się do konkursu letniego a jak to  Preciosa ma w zwyczju wysyła nowym rejestrującym sie małe prezenciki ( o czym wiedziałam już od koleżanek blogerek :)) 
I tak trafiły do mnie koraliki Pip - pestki arbuza więc postanowiłam działać :D

 <3

W nerwowej burzy pomysłow powstala ta oto bransoletka z przecudnym pip'owym łącznikiem






ale to nie koniec bo jeszcze doszła do tego broszka :)





Koraliki otrzymane w prezencie nawet nie znam ich nazwy może doszukam sie w internecie :) mienią sie w zależności od padającego światła co super udało mi się uchwycić na broszce raz zielonej raz fioletowej :)




I wszystko razem Super dziękuję za prezent <3

żegnam się na dziś pisanie pomogło mi się na chwilę uspokoić,chyba idę chwycić za szydełko :) :) 

2 komentarze:

  1. Przepiękny efekt nie najlepszych emocji ;). Życzę więc, aby tych emocji było jak najmniej (lub same dobre - to już po połowie września, więc przedszkole prawie oswojone ?), a jak najwięcej takich cudnych pomysłów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za miłe słowa , przedszkolak oswaja choroby w domu :) więc zawsze jest co robić nie tylko koralikowo :)

    OdpowiedzUsuń