Jestem mama posyłająca swoje dziecko pierwszy raz do przedszkola jak tylko wróciłam musiałam się czymś zająć bo to też i nowa sytuacja ( po dłuuugiej przerwie ) dla mnie. Więc pisze uprzednio wykańczając moje prace i tak sobie pomyślałam własnie o prezencie od Preciosy.
Zgłosiłam się do konkursu letniego a jak to Preciosa ma w zwyczju wysyła nowym rejestrującym sie małe prezenciki ( o czym wiedziałam już od koleżanek blogerek :))
I tak trafiły do mnie koraliki Pip - pestki arbuza więc postanowiłam działać :D
<3
W nerwowej burzy pomysłow powstala ta oto bransoletka z przecudnym pip'owym łącznikiem
ale to nie koniec bo jeszcze doszła do tego broszka :)
Koraliki otrzymane w prezencie nawet nie znam ich nazwy może doszukam sie w internecie :) mienią sie w zależności od padającego światła co super udało mi się uchwycić na broszce raz zielonej raz fioletowej :)
I wszystko razem Super dziękuję za prezent <3
żegnam się na dziś pisanie pomogło mi się na chwilę uspokoić,chyba idę chwycić za szydełko :) :)
Przepiękny efekt nie najlepszych emocji ;). Życzę więc, aby tych emocji było jak najmniej (lub same dobre - to już po połowie września, więc przedszkole prawie oswojone ?), a jak najwięcej takich cudnych pomysłów.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa , przedszkolak oswaja choroby w domu :) więc zawsze jest co robić nie tylko koralikowo :)
OdpowiedzUsuń